Każdy z nas chciałby mieć w przyszłości wyższe emerytury, co jest zrozumiałe. Być może będziemy mogli na to liczyć, choć nie bez ponoszenia żadnych kosztów. Wyższa ma być bowiem składka emerytalna. Z takim pomysłem wychodzi wiceprezes ZUS, Marcin Wojewódka.
Dodatkowe 50 zł
Obowiązek płacenia dodatkowej składki spoczywałby na przedsiębiorcach. Wynosić ona miałaby 50 zł, choć mogłaby być większa. Jeśli pracownik by sobie tego życzył, musiałby dołożyć z własnej kieszeni.
Projekt zakłada, że środki gromadzone w „Pracowniczych Programach Emerytalnych„ miałyby być inwestowane w fundusze i akcje, co w dłuższym okresie miałoby zapewnić zysk. Zauważmy, że taka dodatkowa składka emerytalna będzie musiała być płacona za wszystkich pracowników. Obłożeni nią byliby nawet pracujący na umowach cywilnoprawnych.