Od dziś w stolicy Norwegii pojazdy z sinikami diesla nie mogą pojawiać się na ulicy. Wszystko przez wysokie zanieczyszczenie powietrza, czemu sprzyjać będzie mróz i bezwietrzna pogoda. Nie wiemy jak na razie, ile potrwa zakaz dla diesli w Oslo. Wszystko wskazuje na to, że do czasu, aż sytuacja pogodowa się nie poprawi. Podkreślmy jeszcze, że nie obowiązuje on przez 24 godziny na dobę, ale przez większość dnia. Ma on miejsce od 6:00 do 22:00 czasu lokalnego.
Za złamanie zakazu grożą wysokie kary, które nakładać może policja oraz administracja dróg publicznych. Wynieść może ona nawet 1,5 tys. koron, a więc ponad 160 euro. Oczywiście zakaz dla diesli nie obejmuje pojazdów wykorzystywanych do usług publicznych i celów komercyjnych.
Dodajmy, że wprawdzie sam zakaz jest pierwszą taką dyrektywą, to w Oslo temat ten powraca niemal każdej zimy. Nie brak głosów, aby o tej porze roku wprowadzić całkowity zakaz poruszania się dla samochodów z silnikami diesla.