Jeśli uważacie, że aktualny poziom bezrobocia w Polsce jest wysoki, musicie zrewidować swoje poglądy. Unijny urząd statystyczny Eurostat podał, że w styczniu nad Wisłą wynosił on 5,4 proc. Wynik taki może cieszyć, ponieważ jest on dużo niższy od średniej w Unii Europejskiej. W całej Wspólnocie wynosi on bowiem aż 8,1 proc.
Co na to GUS?
W porównaniu do grudnia 2016 roku liczba bezrobotnych w styczniu spadła z 949 tys. do 930. tys., co dało spadek bezrobocia o 0,1 proc. Rok temu wynik ten był jednak o wiele wyższy. Wówczas wynosiło ono bowiem aż 6,7 proc.
Weźmy pod uwagę, że Eurostat mierząc aktualny poziom bezrobocia, bierze pod uwagę ludzi w wieku 15-74 lata, którzy pozostają bez pracy, ale są zdolni podjąć zatrudnienie w ciągu najbliższych dwóch tygodni i dodatkowo aktywnie poszukiwali pracy w ostatnich tygodniach w odniesieniu do wszystkich osób aktywnych zawodowo w danym kraju.
Co ciekawe są to dane zupełnie inne od tych, jakie podał Główny Urząd Statystyczny. Ten wskazał bowiem na wynik 8,6 proc. Skąd taka rozbieżność? Otóż GUS pod uwagę bierze dane z urzędów pracy, zliczając osoby, które są zarejestrowane jako bezrobotne. Eurostat swoje wyniki opiera o badania ankietowane.