Państwowa Inspekcja Pracy informuje, że wiele firm narusza przepisy o stawce godzinowej, mimo że ta obowiązuje od pierwszego stycznia tego roku i wynosi 13 złotych brutto, a więc 9 złotych 46 groszy netto. Według PIP nawet 9 proc. firm nie bierze tego rozporządzenia pod uwagę. Skutkuje to licznymi karami. Te wynieść mogą nawet 30 tys. zł.
Trzy tysiące kontroli
PIP skontrolowała jak dotąd ponad trzy tysiące podmiotów. Wielu zaniżało tu stawki pracowników, a dotyczyło to aż czterech tysięcy zatrudnionych. Tym samym kontrole jeszcze się nasilą. Do końca roku Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzić ma ich 20 tys.
Sztuczki pracodawców
Dodajmy, że przepisy o stawce godzinowej za pracę nie dotyczą rodzinnych domów pomocy i umów cywilnoprawnych przy opiece nad uczestnikami wycieczek. Nie obowiązują również zleceniobiorców, którzy samodzielnie ustalają miejsce i czas realizacji zadania.
Reszta musi się podporządkować i na nic zdadzą się tutaj sztuczki, które przedsiębiorcy w Polsce opanowali do perfekcji. Znane są bowiem przypadki, że pracodawca kazał pracownikowi płacić między innymi za wypożyczenie munduru czy odkurzacza, co w ogólnym rozrachunku nie dawało temu drugiemu żadnych korzyści, a jedynie obniżało jego pensję. Takie działania są niezgodne z prawem i grożą mniejszymi lub większymi mandatami karnymi.
Pierwsze kontrole przyniosły 43 mandaty na łączną kwotę przekraczającą 55 tysięcy złotych. Poza tym 14 wniosków trafiło do sądu.