Od dawna toczy się w Polsce debata, której tematem jest elektrownia atomowa. Wielu Polaków takiej inwestycji się obawia, a już na pewno nie chcą mieć elektrowni w okolicach swojego miejsca zamieszkania. Mimo wszystko odsetek Polaków, którzy chcą takiej elektrowni rośnie i dziś wynosi już 61%. Także Ministerstwo Energii próbuje nas przekonać do tego pomysłu wieloma zaletami, które się z nią wiążą. Jakie zatem korzyści niesie w sobie elektrownia jądrowa?
Brak przerw w dostawie energii
Resort w swoim raporcie odnosi się między innymi do lata 2015, kiedy to wybrana grupa Polaków miała ograniczony dostęp do energii. Przyczyną tak zwanego brownoutu była wysoka temperatura powietrza i wody. Z jednej strony sytuacja taka spowodowała wzrost zapotrzebowania na energię, z drugiej zmniejszenie wody w rzekach. W konsekwencji elektrownie węglowe nie chcąc przekroczyć norm podgrzewania wody, musiały ograniczyć swą moc. Gdyby elektrownia atomowa zlokalizowana była nad morzem i w celu chłodzenia korzystała z wody morskiej, ograniczeń takich by nie było.
Ogrzewanie mieszkań
Autorzy projektu zauważają, że elektrownia jądrowa to jednak nie tylko energia elektryczna. Posłużyć może ona również do ogrzewania mieszkań. Na Starym Kontynencie takie rozwiązanie stosowane jest w państwach, gdzie pracują jądrowe bloki energetyczne II i III generacji, a więc reaktory lekkowodne o mocy 300-1700 MW. Te pracują w trybie częściowej kogeneracji, a więc są w stanie wytworzyć także ciepło użytkowe dla miejskich sieci ciepłowniczych czy zakładów przemysłowych.
Zysk dla budżetu
Nie da się ukryć, że na takiej inwestycji zyskałby także nasz budżet. Szczególnie że niemal każda elektrownia atomowa jest aż nadto rentowna, przez co można ją obłożyć wysokimi podatkami, jak zresztą zrobiono w kilku krajach. Szacunkowo przy dwóch elektrowniach jądrowych o łącznej mocy 6000 MW do budżetu rocznie wpadałoby ponad 420 mln zł.
Wydaje się więc, że nie powinniśmy zadawać sobie pytania, czy elektrownia atomowa w Polsce powstanie, ale kiedy. Najprawdopodobniej to tylko kwestia czasu.