Wielu zauważa, że reforma podatkowa Trumpa może wstrząsnąć światową gospodarką. Prezydent Stanów Zjednoczonych stawia przede wszystkim na obciążenie importu i dotowanie eksportu. Ruch ten mógłby umocnić dolara, a co za tym idzie także i osłabić światową gospodarkę.
Zmiany podatkowe dla przedsiębiorstw
Trump i jego urząd chcą też całkowicie zmienić stawki podatkowe dla osób prawnych z 35 proc. do 15 proc. Zresztą jest to jedno z postanowień wyborczych, bo na takie zmiany wskazywał on w swojej kampanii. Poza tym zmiany podatkowe dotyczą także przedsiębiorstw.
Przypomnijmy, że obecnie amerykańskie firmy muszą dodatkowo płacić podatek od zysków na całym świecie, co nawet biorąc pod uwagę pomniejszenie o kwoty podatkowe w innych krajach, jest mało korzystne. Reforma podatkowa Trumpa oznaczałaby, że firmy przenoszące gotówkę do USA zostałyby obciążone jednorazowo 10-procentowym podatkiem.
Specjaliści wskazują, że obciążyłoby to finansowo importerów, a w zamian dałoby duże wsparcie dla eksportu amerykańskiego. To z kolei wpłynęłoby na ograniczenie deficytu handlu zagranicznego USA.