Wiemy już, że węgierski koncern Ikarus stworzy autobusy na gaz LNG. Mówi o tym zresztą sam Gabor Szeles będący właścicielem spółki. Co ważniejsze na takie pojazdy publiczne nie będziemy musieli czekać zbyt długo. Obecnie w fabryce trwają prace nad prototypem, a masowa ich produkcja ruszyć ma w drugiej połowie tego roku. Węgier zaznacza również, że Ikarus autobusy zasilane LNG tworzy dzięki wsparciu węgierskiego rządu oraz Unii Europejskiej.
Do Rosji i Iranu
Wszystko wskazuje też na to, że Ikarus nie będzie mieć żadnych problemów ze sprzedażą swoich autobusów. Największe zainteresowanie takimi pojazdami wykazują nowiem Rosjanie i Irańczycy, choć na tym się ono nie kończy. Bez wątpienia wiele z nich nabędą również państwa wchodzące w skład Unii Europejskiej, które także są nimi zainteresowane.
Dodajmy tu jeszcze, że fakt, iż Ikarus stworzy autobusy na gaz LNG, nie jest żadną niespodzianką. Firma ta bowiem już w ubiegłym roku informowała, że przyszłością transportu publicznego na pewno nie są pojazdy benzynowe. Dodatkowo nie ukrywano wówczas, że Ikarus pracuje nad autobusem elektrycznym pozbawionym baterii akumulatorowej, w którym system ładowania będzie napędzany też przez gaz ciekły.